Tych przedmiotów wcale nie potrzebujesz, jeśli spodziewasz się dziecka

kosze Mojżesza BobomioPrzedmioty, które ludzie najczęściej wymieniają jako te, które koniecznie trzeba kupić spodziewając się dziecka to: łóżeczko, wózek, smoczek i butelka. Jest to dosyć logiczne — dziecko musi gdzieś spać, jakoś trzeba je transportować, musi coś jeść, a smoczek — wiadomo – ciężko przeżyć dzień z dzieckiem bez smoczka. W rzeczywistości żaden z tych przedmiotów jest niezbędny.

Łóżeczko — czy to jedyne miejsce, gdzie może spać niemowlę?

Wraz z rosnącą popularnością rodzicielstwa bliskości obecność łóżeczka dziecięcego w domu, w którym pojawia się noworodek, nie jest takie oczywiste. Wielu rodziców decyduje się na co-sleeping, czyli po prostu spanie z dzieckiem. Niektórzy dokupują specjalną dostawkę do swojego łóżka. Inną popularna opcją jest kosz Mojżesza, który jest znacznie mniejszy od łóżeczka, dając dziecku wrażenie przytulności i bycia czymś otoczonym.

Wózek — to nie jedyny środek transportu dla dzieci

Również wózek nie jest oczywistością. Dzieci doskonale czują się w chustach i nosidłach. Czują się bezpiecznie, gdyż są blisko rodzica, jest im ciepło i przytulnie. Dodatkową zaletą jest to, że ich kręgosłup układa się prawidłowo, nie grożą więc im wady postawy.

Smoczek — mniejsze zło?

Zdecydowanie da się wychować dziecko bez smoczka. Wystarczy oferować mu bliskość i uwagę. Logopedzi sugerują, by smoczek podawać dzieciom, tylko jeśli zaczynają ssać piąstki lub paluszki. Nie ma sensu ryzykować wad zgryzu i nieprawidłowej wymowy.

Butelka — nigdy nie zastąpi piersi

Coraz więcej matek decyduje się karmić piersią. Jest to bez wątpliwości najlepszy sposób żywienia niemowląt. Oczywiście są sytuacje, gdy butelka się przydaje, ale nie ma sensu umieszczać jej na liście rzeczy, które trzeba kupić spodziewając się dziecka.